7 sekretów iluzjonistów, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia.

Jestem przeciwnikiem zdradzania magicznych tajemnic, ale postanowiłem zrobić wyjątek i dziś odkryję przed Tobą 7 sekretów iluzjonistów, o których mogłeś nie wiedzieć.

1. ILUZJONIŚCI (raczej) NIE STUDIUJĄ W SZKOLE MAGII

Na świecie istnieje zaledwie kilka szkół dla iluzjonistów. Z tego względu większość magików szuka wiedzy na własną rękę. Biorą oni udział w warsztatach, czy seminariach prowadzonych przez innych adeptów tej sztuki. Korzystają z materiałów (np. z książek, czy DVD) zakupionych w specjalnych sklepach dla iluzjonistów oraz uczą się ze źródeł dostępnych w Internecie (np. YT).

*Więcej o tym, jak wygląda proces edukacji magików, przeczytasz w moim tekście pt. „Jak zostać zawodowym iluzjonistą”.

2. MAGICY WYDAJĄ NA KSIĄŻKI I REKWIZYTY MNÓSTWO PIENIĘDZY

Jako że iluzja jest tematem niszowym, to wiele materiałów dydaktycznych oraz rekwizytów dostępnych na rynku ma bardzo ograniczony nakład. Wpływa to na cenę tych produktów. Oczywiście nie oznacza to, że każdy magik aby zdobyć wiedzę i akcesoria potrzebne do wykonania pokazu iluzji, najpierw musi sprzedać nerkę.

Jednemu wystarczy zwykła talia kart, a inny będzie miał zajawkę na kolekcjonowanie i wyda majątek na kolejne karty. Jeden iluzjonista nauczy się popularnych sztuczek z darmowych źródeł (których obecnie w Internecie nie brakuje), a drugi będzie szukał czegoś bardziej wyjątkowego i sięgnie po literaturę zza granicy.

Talia custom deck (specjalna talia) z kolekcji limitowanej może kosztować nawet kilka tysięcy dolarów.

Podobnie jest z książkami o tematyce iluzji. Na rynku są dostępne pozycje wydawnicze, których cena dochodzi do tysięcy dolarów. Są to unikatowe dzieła, zawierające imponującą wiedzę i mnóstwo cennych wskazówek dla magików.

*Więcej o kolekcjonowaniu kart przeczytasz w artykule „Kolekcjonowanie kart – dlaczego dałem się w to wciągnąć”.

3. ILUZJONIŚCI MOGĄ PRZEZ WIELE LAT DOSKONALIĆ JEDNĄ SZTUCZKĘ

Pasja często graniczy z obsesją. Są magicy, którzy potrafią przez dwadzieścia lat ćwiczyć jeden ruch potrzebny do wykonania sztuki. Dzień w dzień, po kilka godzin na dobę, powtarzają tę samą czynność, aż dojdą do perfekcji.

Iluzję można zatem porównać do gry na pianinie, a magika do pianisty wirtuoza, który całe życie dąży do mistrzowskiego opanowania danej umiejętności.

4. MAGICY NAJCZĘŚCIEJ UŻYWAJĄ ZWYKŁYCH TALII KART

Gaffed decki (z ang. gaff –  oszustwo) to specjalne talie do wykonywania magii karcianej. Mają różne oznaczenia, które pomagają iluzjonistom wykonać określone triki. Mimo wszystko magicy najczęściej używają zwykłych decków, tzw. standardów, gdyż w tym przypadku jedna talia może służyć do pokazania wielu różnych sztuczek. Jest to bardzo wygodne dla performerów ponieważ nie zapychają oni kieszeni dodatkowymi rekwizytami. Co więcej – widz może dostać takie karty do sprawdzenia i przetasowania, a to czyni iluzję jeszcze bardziej niezwykłą.

5. MAGICZNE TRIKI NIE ZAWSZE WYCHODZĄ ZGODNIE Z PLANEM

Jeśli jakiś iluzjonista powie Ci, że nigdy nie zaliczył wtopy to znaczy, że kłamie. Każdy magik ma w swoim dorobku sytuację, w której coś poszło nie tak. Sztuczki nie zawsze wychodzą. Czasem zawiedzie rekwizyt, innym razem jest to splot niefortunnych zdarzeń (np. ktoś w czymś przeszkodzi), a zdarza się, że wina leży po stronie samego artysty bo źle wykonał efekt. Na korzyść magika działa fakt, że publiczność nie zna danej sztuczki. Daje to możliwość improwizacji i przekierowania uwagi widowni. Wpadki się zdarzają każdemu, a profesjonalny iluzjonista dzięki swojemu doświadczeniu zawsze znajdzie sposób by wybrnąć z takiej sytuacji z twarzą.

6. ILUZJONIŚCI ZNAJĄ TWOJE WSZYSTKIE ŻARTY

To prawda. Na każdej imprezie, na której robię pokaz iluzji z bliska, słyszę (zadane w formie żartu) te same pytania. „Czy umie Pan sprawić, by moja żona zniknęła?” „Czy może Pan sprawić, aby ta pusta butelka się napełniła?” Czy może Pan zamienić ten banknot na inny, o wyższym nominale?” To tylko kilka przykładów żartów, które słyszę podczas wykonywania iluzji close-up. Podejrzewam, że moi koledzy z branży mają podobną listę dowcipów zasłyszanych od widzów. 🙂

7. PROFESJONALNI MAGICY NIE ZDRADZAJĄ SEKRETÓW TRIKÓW

Nie raz podczas pokazu iluzji namawiano mnie do tego, bym zdradził jak wykonałem daną sztuczkę. Pamiętam sytuację, kiedy widz oferował mi pokaźną sumę pieniędzy za wyjaśnienie na czym polegał pewien efekt. Odmówiłem, choć doskonale rozumiem, dlaczego niektórzy ludzie za wszelką cenę chcą poznać sekrety magii. Mnie także kiedyś iluzja zafascynowała do tego stopnia, że zostałem magikiem. Jednakże z szacunku do tej sztuki i do wiedzy, nie zdradzam magicznych trików. Nie rozpowszechniam wyjaśnień danych efektów. Jestem zwolennikiem zachowywania sekretów. Każdy profesjonalny iluzjonista ma to zapisane w swoim etosie pracy.

W tym artykule odkryłem przed Tobą kilka tajników ze świata iluzjonistów. Jestem ciekawy, który z przytoczonych faktów najbardziej Cię zaskoczył. Daj znać w komentarzu.

Pozdro!